Przygoda na Majorce


Autoportret - Torrente de Pareis
Torrente
KODAK Royal 100
El Arenal
El Arenal
FUJI Superia 100   
Es Colomer, Formentor
Es Colomer
FUJI Reala
Torrente de Pareis
Torrente
FUJI Reala
Soller
Soller
FUJI Superia 100
zamek Belver
Zamek Belver
FUJI Superia 200
Es Colomer, Formentor
Es Colomer
FUJI Superia 100
El Arenal
El Arenal
FUJI Superia 100
okolice Sa Calobra
Sa Calobra
FUJI Superia 100

Zdjęcia zostały zrobione w czerwcu 2000 r. na Majorce aparatem Canon EOS 5 z obiektywem EF 28-105/3.5-4.5.

Strona główna | Ptaki wodne | Ptaki wodne 2  | Galeria wiosenna | Bory Tucholskie | Bory zimą | Bory Tucholskie 3 | Góry zimą | Dolina Biebrzy | Pejzaże i ludzie Portugalii | Noteć | Słońsk 

  Portrety                                        ATLAS fotograficzny                             Opinie o tych zdjęciach



Majorka  to największa i chyba najbardziej znana wyspa archipelagu Baleary, należącego od roku 1802 do Królestwa Hiszpanii. Dla Polaków jest ona szczególnie bliska, ponieważ to właśnie na niej w miejscowości Valldemossa przebywał na kuracji nasz narodowy kompozytor Fryderyk Chopin.

Swoją przygodę na Majorce prawie wszyscy turyści rozpoczynają od olbrzymiego portu lotniczego w stolicy prowincji. La Palma to piękne miasto z historycznymi budowlami jak i współczesnymi rezydencjami wielu sławnych i nie mniej bogatych ludzi. Większość przybywających na Majorkę turystów zamieszkuje w jednym z setek hoteli zlokalizowanych w pasie turystycznym południowego wybrzeża ciągnącym się od stolicy wyspy, poprzez Can Pastilla aż do El Arenal. Plaża ta z powodu czystej wody i pięknego drobniutkiego piasku należy do najbardziej popularnych w Europie.
Na przestrzeni około 7 kilometrów biegnie  ciąg promenadowy z tysiącami sklepików,  straganów oraz punktów gastronomicznych. Puby i restauracyjki mają często charakter narodowy (najczęściej niemiecki, ale także angielski czy holenderski).
Z aparatem fotograficznym nie mamy co robić w tym wielojęzycznym rozkrzyczanym  tłumie. Starajmy się oddalić od centrów ruchu turystycznego i poszukać tradycyjnych osiedli stałych mieszkańców. Znajdujemy na przykład takie udając się kilkaset metrów od centrum Al Arenal w kierunku przeciwnym niż stolica wyspy. Można tam sfotografować dzikie, niezagospodarowane wybrzeże jak i tradycyjne osiedle mieszkalne miejscowej ludności.
Na wyspie jest kilka miejscowości, których zwiedzenia nie można sobie odmówić.

La Palma to miasto założone przez Rzymian w roku 123 p.n.e. , ufortyfikowane w IV wieku n.e. Burzliwe dzieje wyspy obrazuje jej historia. W V i VI wieku panowali tutaj Wandalowie i Bizantyjczycy , a potem aż do roku 1229 Maurowie. Dla uczczenia zdobycia niepodległości w tym że roku rozpoczęto budowlę Katedry La Seo, którą ukończono dopiero w roku 1601. Jeśli lubimy fotografować architekturę to wybieramy się jeszcze w okolice Pałacu Almudaina, który był rezydencją królów oraz do Zamku Castell Bellwer i gotyckiej  Bazyliki Sant Francesc.

Valldemossa - to miejscowość oddalona od La Palma zaledwie o 18 km., a znana jest głównie z klasztoru La Cartuja, w którym podczas deszczowej zimy 1838/39 przebywał Fryderyk Chopin z George Sand (tam właśnie powstało Preludium Deszczowe). Fotografujemy kościół klasztorny, a także dwie cele, w których mieszkał nasz kompozytor, wysłuchujemy koncertu i zmierzamy do punktu widokowego Marroig, z którego rozciąga się bardzo fotogeniczny widok na półwysep Foradada.   

Soller - jest to najbogatsza miejscowość wyspy. Swoją potęgę zbudowała na uprawie cytrusów, które na osłoniętych od wiatru nasłonecznionych stokach doskonale się udają i mają niepowtarzalny smak. Do Soller najlepiej się wybrać zabytkowym pociągiem z 1912 roku, który kilka razy dziennie odjeżdża z La Palma. Odbywamy malowniczą podróż fotografując po drodze ciekawe krajobrazy. W Soller warte sfotografowania są piękne kamieniczki z XVII i XVIII wieku. Koniecznie wybierzmy się też na przejażdżkę zabytkowym tramwajem.

Najbardziej efektowna górska droga na Majorce nazywa się Sa Calobra (wąż). Na końcu tej drogi, po pięciominutowej wędrówce docieramy do ujścia Torrente de Pareys. Tutaj czeka nas prawdziwy raj fotograficzny (wąwóz i piękna zatoka).    

Zachęcam też do odbycia podróży morskiej stateczkiem wokół wyspy. Całodzienny rejs gwarantuje nam sfotografowanie wielu pięknych zakątków wyspy do których dostęp z lądu jest niemożliwy lub bardzo trudny. Na statku degustujemy także dania kuchni regionalnej.

Na koniec kilka porad praktycznych:

1.      Kompletując filmy na wyjazd, ze względu na duże nasłonecznienie, polecam zabrać głównie 100 ASA, które w tamtych warunkach najbardziej się przydają. Dostępność filmów w miejscowych sklepach jest oczywiście duża, ale pod warunkiem, że będą to filmy amatorskie. Nie mamy więc co marzyć o Velvii, Reali, czy Suprze. Superia jest oczywiście w dowolnych ilościach i cenach o około 20% wyższych niż w Polsce.

2.      Zamieszczone powyżej zdjęcia wykonane zostały aparatem Canon EOS 5QD z obiektywem EF 28-105/3.5-4.0 USM. Radzę jednak zabrać także dłuższy teleobiektyw, którego nam bardzo brakowało.

3.      Korzystając z telefonu komórkowego wybierzmy ręcznie operatora Telefonica, gdyż wybierany najczęściej automatycznie Airtel jest prawie dwa i pół raza droższy.

Jeśli chcemy skorzystać z niewątpliwie atrakcyjnych wycieczek starajmy się omijać ich wykupienie w "polskich hotelach" u polskich rezydentów. Wykupując imprezę z niemiecką grupą tracimy co prawda polskiego przewodnika, ale często płacimy niewiele więcej niż połowę ceny.

 

e-mail:: arjgrz@ld.onet.pl

(c) Jurek Grzesiak, czerwiec 2000